Syrop z kwiatów bzu czarnego
Kwiaty czarnego bzu to niestety nadal zapomniany naturalny lek przeciwwirusowy, wzmacniający nasz organizm. W mojej rodzinie kwiaty bzu wykorzystujemy od pokoleń. Poniżej kilka słów o właściwościach jakie ma syrop z kwiatów bzu czarnego oraz przepis właśnie na ten syrop.
Jego właściwości zostały naukowo potwierdzone. Dzięki temu mamy pewność, że jest bogaty w :
witaminy ( A, B1, B2, B3, B6)
magnez
wapń
potas
sód
fosfor
żelazo
miedź
cynk
mangan
kwasy fenylowe
flawonoidy
pektyny
skarbniki
Wśród właściwości leczniczych kwiatów bzu czarnego trzeba wymienić:
działanie wykrztuśne, antywirusowe, napotne, obniżające ciśnienie krwi, oczyszczające
rozrzedzające katar
wzmacniające odporność
przyspieszające przemianę materii
łagodzące stany zapalne skóry
wzmacniające naczynia włosowate
stabilizujące krwiobieg
uśmierzające bóle
Warto zaznaczyć, że syrop z kwiatów bzu czarnego pity regularnie jako gęsty syrop jest idealny na przeziębienia. Możemy go dodać w lato jako dodatek do wody lub gdy zrobi się zimniej jako dodatek do herbaty. Na wzmocnienie najlepiej jest pić 2 łyżki syropu przed snem. Najlepszy efekt uzyskamy spożywając syrop regularnie od jesieni.
Składniki na 36 słoiczków po ok. 230g:
80 szt. kwiatostanu bzu czarnego
10-12 cytryn
4-5 l wody
3-4 kg cukru
Przygotowanie :
Kwiaty bzu czarnego zbieramy w słoneczny dzień.
Następnie bardzo skrupulatnie oddzielamy zielone łodyżki od kwiatostanu.
Ja odcinałam je nożyczkami tak było mi najwygodniej.
Następnie kwiaty umieszczamy w garnku i zalewamy wrzątkiem.
Odstawiamy pod przykryciem na minimum 12 godzin (najlepiej odstawić na noc).
Po upływie tych godzin przecedzamy przez sito.
Syrop umieszczamy ponownie w garnku.
Dodajemy cukier i sok wyciśnięty z cytryn.
Mieszamy i gotujemy aż cukier się roztopi.
Gdy doprowadzimy do wrzenia od razu zlewamy syrop do wyparzonych słoiczków.
Szybko zakręcamy i odstawiamy do góry dnem do całkowitego wystygnięcia.
Syropu nie musimy już pasteryzować.
To faktycznie dobry lek 🙂 u moich dziadków był zawsze. Tu niestety nie ma tego kwiatu to i ja nie mam lekarstwa 🙂
Niektórych rzeczy nie przeskoczymy niestety 😉
Taki syrop a wiele korzyści, też go znam i stosuję 🙂
Szkoda tylko, że mało osób wykorzystuje dary jakie mamy od natury
Przydatny przepis 🙂
Miło mi to słyszeć 😉
Super sprawa. Jak byłam mała i jeździliśmy na wieś, to pamiętam jak zbierałam z mamą kwiaty bzu na syrop. Nawet mi smakował. Musze sobie spisać Twój przepis i znowu zrobić sok.
Polecam moje dzieciaki również go uwielbiają 😉
Pamiętam, że jako dziecko piłam często syrop z czarnego bzu. Moja babcia robiła. Generalnie sporo różnych zdrowych syropów, nalewek, itp. przygotowywała moja babcia. A że byłam chorowitym dzieckiem, to się bardzo przydawały. Teraz chyba i ja zrobię, jak będe miała okazję. 🙂
Polecam ja robię ze względu na swoje dzieci 😉
Wiem, że ma właściwości prozdrowotne, ale mam uraz z dzieciństwa i odrzuca mnie od niego. Choć muszę przyznać, że ostatnio miałam okazję pić lemoniadę z kwiatów bxu i całkiem mi smakowała ☺️
Jak byłam mała to jakoś też miałam dziwne odczucia, co do smaku , a i zbieranie było mi nie po drodze, a teraz sama spędzam po kilka dni żeby swoim dzieciom syropki na zimę zrobić 😉
Znam ten przepis i też u mnie w domu się go robiło 🙂 Uwielbiam takie naturalne syropy. Bardzo fajny wpis kochana 🙂
Dziękuje za miłe słowa 😉
Wspaniały, smaczny i bardzo zdrowy 🙂 też robię co roku duże ilości i przez zimę znika. Słyszałam, że są osoby które nie lubią tego smaku 🙂
U nas byłaby obraza na cały rok jakbym swoim chłopcom nie zrobiła 😉