Pleśniak

Ciasto pleśniak to kolorowe wspomnienie mojego życia dziecięcego upływającego w sielskim klimacie.
Dżem wiśniowy czy porzeczkowy dodawany do ciasta zawsze był robiony z owoców z sadu dziadka, jego oczka w głowie. Pamiętam, że gdy tylko się nadarzyła okazja dziadek uciekał z Warszawy na działkę i pielęgnował dla nas owocowe smakołyki. Spędzał tam czas od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Można powiedzieć, że swoją pasją zaraził także i mnie. W tym roku nie mamy co prawda dużych upraw, ale serce do tego nadal pozostaje. Smak ciasta przywołuje wspomnienia i stety niestety kusi kolejnym kawałkiem i jak tu odmówić kruchości ciasta, cierpkości wiśni i słodkiej bezie no jak?
Składniki:
400g mąki pszennej typ 450
200 g masła
6 żółtek
szczypta soli
16g cukru waniliowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka cukru
3 łyżki kakao
Beza:
6 białek
200g cukru
Dodatkowo:
300g dżemu wiśniowego lub porzeczkowego
foremka 24x24cm
papier do pieczenia
Przygotowanie:
Z przesianej mąki, proszku,cukrów, jajek, soli i masła zagniatamy ciasto.
Dzielimy je na 3 części, 1 małą i 2 takiej samej wielkości.
Jedną z większych części ciasta zagniatamy z kakao.
Każdą część ciasta schładzamy przez 2 godziny w lodówce ( u mnie była to 1 godzina w zamrażalce).
Po tym czasie blachę wykładamy papierem do pieczenia.
Ścieramy większą jasną część ciasta, równomiernie rozkładając i dociskając w blaszce.
Wykładamy dżem, rozprowadzam go równomiernie i ścieramy kolejną część ciasta tym razem tą z kakaem.
W naczyniu ubijamy na sztywno białka. W połowie ubijania zaczynamy stopniowo dodawać cukier.
Piana musi być lśniąca i sztywna gdy będziemy ją wykładać na ciasto.
Na wierzch ścieramy ostatnią najmniejszą część ciasta.
Całość wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i pieczemy przez 45 minut.
Po tym czasie wyłączamy piekarnik i zostawiamy uchylone drzwiczki od piekarnika aż ciasto wystygnie,
dzięki czemu Twoja beza nie opadnie gwałtownie.


Dodaj komentarz