Syrop z mniszka lekarskiego
W Polsce najbardziej znany jako mlecz,chwast ciężki do wytępienia.
Wszystko to spowodowane jest łatwością z jaką się rozsiewa.
Jako roślina lecznicza znany od przeszło 1000 lat.
Niezastąpiony w leczeniu kamicy żółciowej, anemii czy reumatyzmu.
Czyż nie warto go przygotować samemu w zaciszu domu?
Składniki:
700 szt. kwiatów mniszka lekarskiego
8 cytryn
2 litry wody
1,5 -2 kg cukru
Przygotowanie :
Na zbiory kwiatów mniszka warto się wybrać w słoneczny majowy dzień najlepiej
w południe gdy kwiaty są w pełni rozwinięte.
Kwiaty zbieramy do papierowej torebki najlepiej w rękawiczkach gdyż mlecz brudzi ręce.
Po zbiorach kwiaty wykładamy np. w skrzyneczce wyłożonej papierem bądź gazetą.
Odczekujemy z 1 godzinkę, by robaczki które były w kwiatach spokojnie sobie poszły.
Następnie kwiaty przekładamy do garnka.
Zalewamy około 2 litrami zimnej wody.
Zagotowujemy 15-20 minut i odstawiamy na dobę w ciemne miejsce.
Po tym czasie syrop przecedzamy przez sitko bądź gazę.
Kwiaty wyrzucamy, a roztwór wodny ponownie umieszczamy w garnku.
Dodajemy sok wyciśnięty z cytryn oraz stopniowo cukier.
Całość gotujemy na małym ogniu od czasu do czasu mieszając przez około 2 godziny.
Syrop gotujemy do momentu aż stanie się gęstszy.
Warto w między czasie spróbować syropu, by wiedzieć jaka jego słodkość jest dla nas odpowiednia.
Gorący syrop przelewamy do czystych, wyparzonych i suchych słoiczków.
Zakręcamy i odstawiamy.
Z właściwości syropu z mniszka lekarskiego możemy korzystać przez cały rok kosztując po 1-2 łyżeczki dziennie.
Polecam przygotowanie tego w pełni naturalnego syropu który pomoże nam się uporać z wieloma infekcjami
okresu jesienno – zimowego gdyż syrop wzmacnia naszą odporność.
Więcej o właściwościach mniszka lekarskiego możecie przeczytać w artykule Mniszek lekarski (klik) .
Zapraszam
Musze przyznać , że to bardzo pomysłowe, samemu zrobić syrop z mniszka. U nas w okolicy raczej nie ma ale za to mogę u ciebie chociaż popatrzeć na niego.
jestem bardzo ciekawa jak smakuje ten syrop
Taki syrop jest smaczny jak miód.Robię tylko z mniejszej porcji .Warto chociaż raz spróbować go przyrządzić ! Kto raz spróbuje ten co roku potem nowy zapas sobie przyrządza.
Masz rację ja też raz spróbowałam i od tamtej pory robię co roku
Robię go co roku 🙂
Jest bardzo zdrowy 🙂